Opis
Proszę pana. Zacząłem silnym treflem, on mi kier, ja mu odwrotkę, on pokazuje skład, ja mu kryty cue bid, on mi Splinter, ja mu Blackwood, Hoyt, Josephine, on odpowiada. Ani razu się nie pomyliliśmy!
?I co, i co??
?I proszę pana, doszliśmy do wielkiego szlema!!!?
?Niesamowite! To wielki zapis!?
?Noo, nie. Tylko 200 ? dla przeciwników?
?Co za pech ? pewnie coś przebili??.
?A wie Pan, było gorzej?.
?Kolory się nie dzieliły??
?Nie, nie, podziały były całkiem przyzwoite. Było jeszcze gorzej?.
?No więc, co się stało??.
?Było do wzięcia 11 lew i ani jednej więcej. Wyobraża Pan sobie????
?No faktycznie. To Ci dopiero pech!?
Bo, proszę Państwa, te wszystkie wspaniałe konwencje to tylko kwiatek do kożucha. Zia ? Robson wygrali dwa razy z rzędu (2000, 2001) turniej Cap Gemini (dla czołowych par Świata) grając systemem Zygzak. System ten polegał na tym, że na karcie konwencyjnej narysowany był wielki zygzak oznaczający brak ustaleń konwencyjnych. Czy można wygrywać takim systemem? Można, jeśli się ma wspaniałą ocenę karty.
Mike Lawrence, ?Plastyczna ocena karty?, czyli jak zmienia się ocena tej samej ręki w miarę informacji napływających z licytacji. Od przykładów najprostszych do mistrzowskich. Licytacja naturalna, żadnych wymyślnych konwencji, ale główka cały czas pracuje. To jest to, co ja w licytacji lubię najbardziej.