Opis
?No, dzisiaj z partnerem graliśmy bez ruchu?.
?Zapewne dało to Wam dobry wynik??
?Tylko 50%. Pan rozumie, jak przeciwnicy nie robią błędów, to nie idzie nic nagrać.?
?Wiem, wiem. Znam to bardzo dobrze. Jak niefart, to niefart?.
Przez brydżowy fortel rozumiemy najczęściej jakieś nietypowe zagranie ? np. grę w najsłabszy kolor, gdy grane jest bez atu, zabicie wyższą kartą, gdy można niższą, czy jakiś nietypowy wist. Takie fortele, gdy się powiodą, opowiada się długo.
Ta książka opowiada o takich sprytnych zagraniach, ale nie tylko. Pokazuje całą gamę zagrań, których celem jest albo pomylenie przeciwnikom obrazu rozdania, albo przynajmniej jego zaciemnienie. Niektóre z takich zagrań trzeba mieć po prostu we krwi ? by móc je wykonywać z lekkością motyla. Przeciwnik wistuje w pika, a ty masz w ręku AKD. Czym bijesz w pierwszej lewie? Jeśli asem, to znaczy, że masz we krwi niepożądane ciała.
Wbrew tytułowi to nie jest lektura tylko nadobowiązkowa. Możesz grać cały turniej bez ruchu, ale jeśli nie wymusisz błędów na swoich przeciwnikach, znowu nagrasz 50%.